lale szale i mandale

ZWIERZĘ KREATYWNE

Podobno jestem zwierzęciem. Kreatywnym oczywiście. Z kolorowych szkiełek robię obrazy, z kolorowego sznurka szale i chusty. Poza tym gram na pianinie, maluję, piekę, lepię garnki, zbieram pióra i ciągle jestem otwarta na nowe propozycje. Czasami robię coś by przekonać się, że potrafię to zrobić.
Dziergam lale, czym uszczęśliwiam kilka małych dziewczynek. Macham szydełkiem niczym czarodziejską różdżką i zamieniam metry bawełny w czapki, sukienki i buciki. Moje lale zyskały przyjaciół (a nawet wielbicieli) i pojechały w świat. Są już na wszystkich kontynentach i z tego co wiem, nie zamierzają na tym poprzestać. Może czeka je wyprawa na Księżyc lub Marsa? Wierzę, że tak.
Chwilowo ograniczają się do Mamy Ziemi, a ja od niedawna przedstawiam je światu w projekcie Lale, Szale i Mandale